![Ianovscii1](https://polishwomen.md/wp-content/uploads/2023/11/ianovscii1.jpg)
Pięć kilometrów od wsi Gura Bacului, na brzegu Dniestru, znajduje się posiadłość Janovskich, zbudowana w XIX wieku przez architekta Alexandre Bernardazzi.
Historia majątku rozpoczęła się, gdy polski szlachcic Karol Janowski, poddany Imperium Rosyjskiego, zdobył serce córki gospodarza – Katarzhi. Jej ojciec, generał major Katarzhi, otrzymał od cesarza Aleksandra II majątek ziemski, w skład którego wchodziła wieś Gura Bikului i okoliczne ziemie. Dziewczyna miała na imię Helena, ale w rodzinie znana była jako Lina. Legenda głosi, że młody Karol zabiegał o rękę Liny, m.in. serendując pod jej oknem, nazywając ją „drahe Lina” (droga Lina).
W 1946 roku dwór stał się zbiorowym majątkiem rolnym.
![](https://polishwomen.md/wp-content/uploads/2023/11/inovshii2.jpg)
Później był kilkakrotnie przebudowywany. W czasach radzieckich zajmowały go zwykle grupy studenckie, które przyjeżdżały na zbiór winogron. Przez wiele lat budynek stał pusty, odwiedzany jedynie przez poszukiwaczy skarbów, którzy zniszczyli część wewnętrznych ścian – plotka głosi, że ostatni właściciel ukrył swoje kosztowności na terenie posiadłości, przypuszczalnie w piwnicach budynków lub podziemnych korytarzach.
W 2006 roku główny budynek dworu został przekazany organizacji, która obiecała zorganizować w nim dom dla osób starszych. W 2008 roku organizacja sprzedała dwór i otaczające go grunty. Później rezydencja była kilkakrotnie odsprzedawana.
Przedstawiciele Ministerstwa Kultury mówią, że nie mogą nic zrobić, bo w tej chwili dwór jest własnością prywatną. Jednak zgodnie z ustawą o ochronie zabytków, właściciel jest zobowiązany do zachowania XIX-wiecznej perełki architektonicznej.