polishwomen.md
Yagorlyk1

Yagorlyk to bardzo wyjątkowe miejsce. W XVII wieku przebiegała tu południowa granica Polski.

W 2021 r. Towarzystwo Kultury Polskiej „Jasna Gora” Naddniestrze Mołdawia i Studium Europy Wschodniej Uniwersytetu Warszawskiego zainstalowało pamiątkowe stoisko przy finansowaniu projektu ze środków Kancelari Prezesa Rady Ministrów w ramach konkursu Polonia i Polacy za granicą 2021″ poprzez Fundacja „Pomoc Polakom na Wschodzie”.

Stoisko można łatwo znaleźć po prawej stronie drogi przy stacji benzynowej. Na otwarciu stoiska uczestniczył dyrektor Centrum Studiów wschodnioeuropejskich Uniwersytetu Warszawskiego pan Jan Malicki. Opisał, że w 1699 r.w tych miejscach znajdował się trójgraniczny filar graniczny z napisem „Finis Polska” w języku łacińskim, polskim i tureckim. Naukowiec zasugerował, że obecnie obiekt ten może znajdować się na dnie Yagorlyka.

Na stoisku wiele ciekawych informacji o tych malowniczych zakątkach-mieścił się tu zamek, rezydencja Hetmańska, Szpakow szlachecki,rynek. cmentarz, który częściowo zachował się do dziś przy wsi Cybulówka. Płyty nagrobne z XIX wieku posiadają inskrypcje w języku rosyjskim i polskim, znajdują się nagrobki w postaci krzyży maltańskich.

Proponujemy połączenie wycieczki do tych miejsc z wizytą w malowniczym rezerwacie przyrody Yagorlyk.

Aby osobiście wytyczyć trasę, wzięliśmy udział w szkoleniu terenowym dotyczącym zasad ekoturystyki oraz w oznakowaniu trasy ekoturystycznej w rezerwacie. Wyprawa ta stała się częścią projektu finansowanego z programu Unii Europejskiej „środki budowania zaufania” realizowanego przez UNDP Moldova i przy wsparciu projektu „Platforma ekologiczna” realizowanego przez międzynarodowe stowarzyszenia Eko-tiras i OO Ekospektr (Bendery).

Aby odwiedzić rezerwat, konieczna jest zgoda z jego administracją. Dyrektor rezerwatu pani Tatiana Szarapanowska, biolog i wielka entuzjastka, która prowadzi również małe muzeum. Polecamy go do odwiedzenia. Poznacie o lokalnej florze i faunie, działaniach ochronnych prowadzonych przez pracowników rezerwatu.

Sam szlak biegnie wzdłuż pięknego brzegu jeziora. Na niektórych odcinkach trzeba uważać, bo z powodu wapiennej gleby szlak się kruszy. Wskazane jest, aby mieć przy sobie kijki trekkingowe.

Zwykle turyści wybierają krótką trasę, która kończy się wizytą w wieży obserwacyjnej. Stamtąd są piękne widoki. U podnóża wieży znajduje się stół piknikowy, ale należy pamiętać, aby nie rozpalać ogniska.

Jeśli zachcecie zostać dłużej w tych cudownych miejscach, możecie zatrzymać się na nocleg w rodzinnym pensjonacie Pani Eleanory Poyate. Znajduje się w samym sercu sąsiedniej wioski Goyan. Nasza wyprawa zamarzła pod koniec dnia, a pane Poyate powitała nas serdecznie i zaprosiła do wygrzewania się na niesamowitym piecu-łóżku.

W celu skontaktowania się z administracją rezerwatu i pensjonatem Poyate prosimy o napisanie na naszą stronę internetową, podzielimy się z Wami kontaktem.

Dziękujemy za zdjęcia Pani Natalii Sieniawskiej, Marii Górskiej, Elanie Balatel