Trudno znaleźć wśród nas osobę, która choć raz nie odwiedziła Starego Orgiejowa. Zwykle jednak koncentrujemy się na zwiedzaniu skalnego klasztoru, w którym obecnie znajduje się urokliwy kościółek. Na chwilę wstępujemy do czynnej świątyni na szczycie góry, a potem schodzimy na jedyną uliczkę wsi Butuceni, gdzie znajduje się tradycyjne mołdawskie gospodarstwo z XIX wieku.
To miejsce, do którego chce się wracać raz za razem, robić dziesiątki zdjęć i selfie, wypełniać nimi media społecznościowe i wysyłać znajomym fotografie tych niesamowitych krajobrazów.
O trasie
Organizatorzy przewidzieli półtorej godziny dla naszej dużej, bardzo zróżnicowanej wiekowo grupy, aby ją pokonać – z przerwami na rozmowy, zdjęcia i degustację tarniny prosto z krzaków.